Click Me Click Me Click Me Click Me Click Me Click Me Click Me Click Me

20 listopada 2014

Suchy szampon Batiste dark&deep brown


Jestem ogromną fanką suchych szamponów Batiste! Są one w stanie uratować moje włosy w kilka minut, gdy już naprawdę nie mam czasu na mycie. Na ogół włosy myję co 2 dni, jednak na drugi dzień przy twarzy włosy czasem wyglądają ciężko. Wtedy sięgam po suchy szampon :)

Miałam już różne rodzaje, ale najbardziej do gustu przypadł mi fresh, który najszybciej się też kończył (a to dlatego, że polubił go też mój TŻ). Jednak ostatnio będąc w Hebe zobaczyłam na półce Batiste do ciemnych i brązowych włosów. A że mam brązowe... ;) Nie to, żeby mi rzekomy biały nalot po tradycyjnych Batistach przeszkadzał. Prawdę mówiąc po dobrym wyczesaniu włosów nie zauważałam na moich włosach żadnych białych śladów. Ale testować lubię, więc spróbowałam. 






W porównaniu z innymi szamponami Batiste działa mniej więcej tak samo. Może efekt świeżości utrzymuje się trochę krócej. Po, np., szamponie Batiste fresh przez cały dzień włosy wyglądały ładnie, a po tym do brązowych po kilku godzinach robiły się ciężkie. Zapach jest bardzo delikatny. Główna różnica jest w kolorze, który... okazał się za ciemny.
 
Szampon na dłoni... Kolor przeraża, na szczęście po wyschnięciu jaśnieje.
 

Przy rzadkich włosach nie trudno ubrudzić szamponem skórę głowy. Z daleka wygląda ok, ponieważ optycznie je zagęszcza, jednak z bliska głowa wygląda jak po Popielcu. Próbując odświeżyć włosy przy twarzy nie trudno też ubrudzić skórę, co nie jest tak łatwo zmyć.
 
Próbka ciemnego suchego szamponu i tradycyjnego

 
A tak wyglądała ręka po próbie zmycia powyższych próbek samą wodą.
Zmywalność śladów oceńcie sami.
 
Po wmasowaniu szamponu miałam brudne ręce. A po wyczesaniu włosów – brudną szczotkę. Przez nieuwagę mam też brudną ścianę... Chyba trochę za dużo atrakcji jak na jeden suchy szampon. Czas poświęcony na domycie ściany i szczotki lepiej było poświęcić na... umycie włosów ;)
 
Moje włosy przed użyciem szamponu
   
Włosy spryskane szamponem, ale przed wmasowaniem

 
Efekt końcowy. Wg mnie - zadowalający :)

Z czystej ciekawości poluję jeszcze na szampon medium, który powinien być jaśniejszy. Niemniej jednak pozostanę przy tradycyjnych białych suchych szamponach Batiste. A Wy jakie macie doświadczenia z szamponem Batiste do ciemnych włosów?

Wybieram jednak tradycyjny.... ;)
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz