Myślę, że o takiej czynności jak olejowanie włosów każda dziewczyna, choć trochę interesująca się włosomaniactwem, zdrowiem i urodą przynajmniej raz słyszała. Tak też było ze mną. Zanim jeszcze zaczęłam orientować się w tym, czego szukać w pielęgnacji włosów, jakich kosmetyków używać itd., na temat olejowania natknęłam się kilka razy :)
Pamiętam jak dziś, kiedy z dumą zakupiłam olej arganowy i kokosowy w zielarskim sklepie blisko mojego domu i zaczęłam eksperymenty, a mianowicie: mieszałam oba składniki i nakładałam (ok. 2 razy w tygodniu) na długość włosów i skórę głowy na całą noc w obfitej ilości. Dodatkowo przykrywałam poduszkę ręcznikiem co by nie pobrudzić pościeli :P
Efekty oczywiście jakieś tam były, tylko ze zmyciem tak dużej ilości mieszanki miałam czasem problem :)
Potem kiedy już dowiedziałam się co i jak z tym olejowaniem – przepadłam na dobre i zaczęłam już prawidłowo dopieszczać swoje włosięta :)
Myślę, że ta czynność obok regularnego maseczkowania definitywnie wpłynęła na stan moich włosów i to właśnie dzięki nim pożegnałam się z takimi problemami jak: łamliwość, ciągle porozdwajane końcówki, matowość i brak blasku :)
Wiem oczywiście, że żadnej Ameryki tutaj nie odkryłam, praktycznie na każdym blogu poświęconemu urodzie polecana jest ta czynność i ja również podpisuję się pod tymi opiniami obiema rękami i nogami.
Jakie metody olejowania sprawdzają się u mnie najlepiej...
- na sucho – najbardziej czasochłonna, najdłużej trzeba czekać na efekty, ale myślę że dla nich naprawdę warto. Najczęściej nakładam olej na noc (teraz już ilość około 1 łyżeczki do herbaty:) czasem, kiedy chcę umyć włosy wieczorem, na 2-3 godziny.Przed zmyciem oleju nakładam na zmoczoną wcześniej długość odżywkę i dopiero potem sięgam po szampon :)
- jako dodatek do odżywki/maski – tą metodę stosuję, gdy ogarnia mnie wszechstronne lenistwo :) dodaję wtedy łyżeczkę oleju do maski lub odżywki, które nakładam na około 30 minut i w ten sposób mam czyste sumienie :) olejowanie i maseczkowanie w jednym :)
- na końcówki włosów – często nakładam parę kropel olejku na końce, szczególnie po suszeniu włosów suszarką :)
Regenerujący olejek Yves Rocher
Przetestowałam już kilka różnych olei jak i gotowych mieszanek tj. Alterra oraz nasz dzisiejszy bohater olejek odbudowujący Yves Rocher.
Opis producenta:
Olejek do włosów bardzo suchych lub kręconych. Koncentrat olejków: jojoba, z babasu i makadamii, który intensywnie regeneruje i odżywia włosy.
Producent zaleca nakładać kosmetyk na suche włosy, przed umyciem i pozostawić na 10 minut, ja oczywiście polecam wydłużyć czas do około 3 godzin, a nawet pozostawić na całą noc, aby te cenne składniki miały okazję się naprawdę wchłonąć :)
Opakowanie:
Buteleczka 150 ml. z twardego, ciemnego ale i przeźroczystego plastiku z ciekawą brązową zakrętką. Bardzo ładnie prezentuje się na półce.
Konsystencja i zapach
Konsystencja typowa dla olei, podobna do Alterry, natomiast zapach jest przepiękny. Na początku po nałożeniu na włosy nie mogłam przestać ich wąchać :)
Cena i wydajność:
Produkt dostępny jest w sklepach Yves Rocher oraz przez internet. Ja za swój zapłaciłam 20 zł. Jest to moje drugie opakowanie, ostatnie kupiłam rok temu i wystarczyło mi na ok 10 miesięcy (stosowałam w międzyczasie też inne oleje). Kosmetyk jest bardzo wydajny, myślę że wart swojej ceny, tym bardziej że za 20 zł otrzymujemy aż 150 ml produktu.
Działanie:
Na moich włosach sprawdza się bardzo dobrze, nie widzę różnicy między nim a np. olejem arganowym, który również fajnie się sprawdza (z tym, że ten drugi jest dużo droższy).
Po dłuższym stosowaniu rzeczywiście włosy są bardziej odporne na zniszczenia, bardziej sprężyste,
„mięsiste” i błyszczące.
Jeśli któraś z was jeszcze nie próbowała olejowania to naprawdę zachęcam do spróbowania – nie pożałujecie :)
skład olejku |
Link do opinii na Wizażu: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=57448
Olejek YR bardzo mnie kusi :) Arganowy z kolei u mnie do olejowania wlosow sie nie sprawdzil ;)
OdpowiedzUsuńU mnie olej arganowy działa ok, ale nie robi aż takiego szału, żebym stale do niego wracała :P. YR naprawdę polecam: fajnie działa, cudnie pachnie i ma przystępną cenę :)
Usuńpozdrawiam