Dzisiaj zaczynamy nową serię na
naszym blogu – SZCZĘŚLIWĄ TRZYNASTKĘ :) Jest to taka ciut zmieniona forma ulubieńców. Co miesiąc,
najszczęśliwszego, trzynastego dnia miesiąca, będziemy opisywać
kosmetyki, które są dla nas absolutnymi hitami. A po roku
wybierzemy trzynasty – nasz ulubieniec roku. Na pierwszy raz każda
z nas wybrała jeden kosmetyk makijażowy i jeden pielęgnacyjny.
Jesteśmy bardzo ciekawe, czy podzielacie nasze zauroczenie :)
Zapraszamy! :)
TOSIA
Makijaż: Biały podkład od Makeup
Revolution
To kosmetyk który uratował niejeden
mój podkład. Mam bardzo jasną cerę i nawet najjaśniejsze
podkłady bywają dla mnie za ciemne. Podkład ma bardzo płynną i
rzadką konsystencję i świetnie łączy się z wszystkimi
podkładami – nawet tymi w musie. Dodając go jeszcze więcej można
uzyskać odcień, którym można się pobawić w konturowanie na
mokro, rozświetlając strategiczne miejsca na twarzy. Nie wyobrażam
sobie bez niego makijażu :)
Pielęgnacja: Sybirskie masło do
ciała Natura Siberica
Uwielbiam jego zapach, gęstą
konsystencję i to jak wspaniale nawilża skórę. Mam skórę suchą,
szczególnie na łydkach i ramionach i nic nie radzi sobie z tym tak
dobrze jak sybirskie masełko. Świetny zarówno na zimę, jak i na
wiosnę i jesień. Na lato jednak coś lżejszego wybieram.
IZA
Makijaż: Róż Bourjois odcień 85 Sienne
Róż jest niezwykle delikatny, ciężko jest z nim przesadzić :) Wybrany przeze mnie kolor fajnie stapia się z resztą mojego codziennego makijażu i nawet po nieprzespanej nocy dodaje "życia" mojej cerze... Dodatkowo bardzo podoba mi się jego urocze opakowanie, które z pewnością zmieści się w każdej, nawet najmniejszej torebce ;)
Pielęgnacja: Krem nawilżająco-regenerujący do cery suchej Bioliq
Używam go zaledwie od 2 tygodni, a już skradł moje serce :) Kremik dobrze się wchłania (można go spokojnie stosować pod makijaż), nawilża i odżywia skórę. Stosuję go na dzień i póki co spisuje się świetnie.
Róż jest niezwykle delikatny, ciężko jest z nim przesadzić :) Wybrany przeze mnie kolor fajnie stapia się z resztą mojego codziennego makijażu i nawet po nieprzespanej nocy dodaje "życia" mojej cerze... Dodatkowo bardzo podoba mi się jego urocze opakowanie, które z pewnością zmieści się w każdej, nawet najmniejszej torebce ;)
Pielęgnacja: Krem nawilżająco-regenerujący do cery suchej Bioliq
Używam go zaledwie od 2 tygodni, a już skradł moje serce :) Kremik dobrze się wchłania (można go spokojnie stosować pod makijaż), nawilża i odżywia skórę. Stosuję go na dzień i póki co spisuje się świetnie.
Z całości znam jedynie róż z Bourjois. Może nie ten sam kolor, ale generalnie te róże są swietne.
OdpowiedzUsuńIza: Zgadzam się z Tobą w 100% :)
Usuń