Click Me Click Me Click Me Click Me Click Me Click Me Click Me Click Me

20 kwietnia 2015

PIERWSZE WRAŻENIE: Rokitnikowy kompleks olejków do pielęgnacji włosów zniszczonych Natura Siberica



Przychodzę dzisiaj do Was z jednym z prezentów, jaki niedawno dostałam od mojej przyjaciółki, która wie jak kocham wszelkie kosmetyki do włosów ;) Mowa o Rokitnikowym kompleksie olejków do włosów zniszczonych Natura Siberica.
Wszystkich ciekawych zapraszam do przeczytania o moich wrażeniach, związanych z testowaniem go. Jeszcze nie stosuję tego olejku na tyle długo, żeby ocenić jak wpływa na faktyczny stan włosów i jakie efekty możemy zauważyć po dłuższym/regularnym stosowaniu, ale póki co jestem z niego na tyle zadowolona, że postanowiłam Wam o nim napisać. Zapraszam do lektury :)


Opis producenta:

Rokitnikowy kompleks olejków do pielęgnacji włosów zniszczonych:

  • odbudowuje strukturę zniszczonych włosów
  • głęboko odżywia i nawilża
  • dodaje włosom elastyczności i likwiduje problem łamania się włosów
  • chroni włosy przed uszkodzeniami spowodowanymi działaniem wysokiej temperatury
Olejek wygładza i wzmacnia strukturę zniszczonych włosów, likwiduje problem łamliwości i regeneruje rozdwojone końcówki. Idealnie nadaje się do odbudowy włosów osłabionych, farbowanych, rozjaśnianych oraz po trwałej ondulacji. Włosy stają się gładkie, błyszczące i mają subtelny zapach. Olejek rokitnika ałtajskiego sprzyja wytwarzaniu keratyny, odpowiedzialnej za wytrzymałość i elastyczność włosów. Marokański olejek arganowy głęboko nawilża i błyskawicznie poprawia strukturę włosów. Bogaty w minerały oraz witaminy olej z orzechów cedrowych i kiełków pszenicy normalizuje stan mieszków włosowych, wzmacniając łamiące się i rozdwajające włosy .
(Źródło: http://www.naturasiberica.ru/product/oblepihovyj-kompleks-masel-dlya-uhoda-za-povrezhdennymi-volosami/)


Opakowanie:

Szklana przeźroczysta buteleczka 50 ml z pipetą (na zdjęciu nie pokazałam jej w całości, ponieważ w podczas podróży w samolocie pipeta uległa uszkodzeniu). Na opakowaniu znajduje się naklejka z niebiesko-złotym wzorkiem, charakterystycznym dla całej serii
Natura Siberica z rokitnikiem.



Zapach:

Zapach również bardzo podobny do pozostałych kosmetyków NS z tej serii. Olejek nakładam na wilgotne włosy i po wysuszeniu ich jest słabo wyczuwalny, a szkoda :P

Działanie:

Jak już wyżej wspominałam olejek stosuję na umyte, wilgotne włosy (tak zaleca też producent).
Na mojej fryzurze sprawdził się świetnie, włosy po nim są: niesamowicie miękkie (jak u małej dziewczynki :), sypkie i błyszczące, nie elektryzują się i nie puszą. Stosuję go średnio 2 razy w tygodniu naprzemiennie z innymi kosmetykami. Myślę, że olejek powinien sprawdzić się u posiadaczek suchych, zniszczonych i rozjaśnianych włosów. Kupię go na pewno ponownie, a może wypróbuję jeszcze inne olejki z tej serii :) A Wy stosowałyście może ten kosmetyk?


Skład dla zainteresowanych :)

Przypominam również o wiosennym rozdaniu, które zorganizowałyśmy razem z Tosią :)


http://colourfulvanitycase.blogspot.com/2015/04/pierwszy-konkurs-wiosenne-rozdanie.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz