Ostatnio
zaopatrzyłam się w mnóstwo kosmetyków, szczególnie do
pielęgnacji twarzy :)
Wcześniej miałam
straszną manię kupowania przeróżnych specyfików do włosów,
teraz zaczęłam więcej uwagi poświęcać swojej cerze :) Dziś
chciałabym Wam pokazać jakie kremy i maski ostatnio zakupiłam :)
Twarz:
- Avon, Anew Clinical E – Defence na noc: zakupiony z myślą o bogatej pielęgnacji na noc :) Stwierdziłam, że mój dotychczasowy ulubieniec Sylveco z Betuliną jest trochę za ciężki na okres wiosna – lato i postanowiłam wypróbować coś nowego.
- Avon, Anew Clinical E – Defence na dzień: ulubieniec Tosi, która przekonała mnie do jego zakupu :) Podobno poza porządnym nawilżeniem bardzo ładnie odżywia skórę 25+.
- Clinique Superdefense – czyli moje absolutne szaleństwo ;) Bardzo długo już na niego „chorowałam”, a mianowicie zastanawiałam się nad nim i nad Idealią z Vichy. Cena zdecydowanie odstrasza, ale ostatecznie postanowiłam go zakupić w zestawie z kosmetyczką z 2 mini produktami z tej serii. Skorzystałam przy okazji z promocji na stronie producenta i otrzymałam do zamówienia drugą kosmetyczkę (obie widoczne na zdj.) oraz 6 kolejnych miniatur (w tym m. in. kremu pod oczy all about eyes) gratis. Więcej na jego temat napiszę jak już go przetestuję :)
oczyszczający peeling z Sylveco, krem – maska na noc z Avonu (seria Anew) oraz maseczki w tabletkach z Hebe za 5zł :)
Włosy:
- Lniana maska Sylveco: zamówiona przeze mnie razem z peelingiem do twarzy. Jestem jej bardzo ciekawa, przeczytałam o niej już kilka pozytywnych recenzji na blogach i mam nadzieję, że będę z niej zadowolona :)
- NaturVital aloesowa maska do włosów: czyli „must have” wielu włosomaniaczek. Mam zamiar używać jej na zmianę z lnianą :)
W związku z
uzupełnionymi zapasami kosmetycznymi mam zamiar zrobić sobie mały
szlaban na zakupy w drogeriach przez najbliższy czas ;)
Dajcie znać czy
stosowałyście któregoś z bohaterów dzisiejszego posta :)
Mialam maske aloesowa do włosów - jest super :)
OdpowiedzUsuńIza: Bardzo wiele dobrego o niej słyszałam :)
OdpowiedzUsuń